Formuła 10:20:30: banał czy wieczny klasyk? część druga

Guy Kawasaki na niebieskim tle z jego formułą prezentacji na odwrocie 10-20-30

W poprzedniej części, rozmawialiśmy o wynalezieniu przez Guya Kawasakiego formuły prezentacji 10:20:30, gdzie 10 to maksymalna liczba slajdów, do jakiej należy dążyć w prezentacji, 20 minut to maksymalny czas trwania, a 30 to minimalny rozmiar czcionki dla slajdów. Wtedy było to podejście rewolucyjne, ale czy jest to podejście aktualne dzisiaj?

Praktycznie każdej osobie, która zaczyna zapoznawać się ze sztuką prezentacji, szczególnie jeśli pracuje z PowerPointem, zaleca się stosowanie zasad Kawasaki jako czegoś oczywistego. Niezależnie od tego, o czym właściwie jest prezentacja. 

Formuła mocno zadomowiła się nie tylko w biznesie, ale także w edukacji, życiu publicznym, reklamie społecznej czy polityce – niemal we wszystkich obszarach, w których trzeba promować idee, prowadzić kampanie i przekazywać informacje odbiorcom.

Jednak statystyki mówią, że obecnie reguła 10:20:30 nie może być nazwana uniwersalnym narzędziem. Według badań, widzowie prezentacji online zaczynają się rozpraszać dużo wcześniej niż po 20 minutach. 

Artykuł Forbesa opublikowany w 2014 r., zdolność skupienia uwagi słuchaczy spada do zera przed upływem 10 minut. Visme stwierdza, że że 4 na 5 profesjonalistów biznesowych przyznają, że byli rozproszeni podczas ostatniej prezentacji, którą oglądali. Storydoc cytuje najbardziej radykalne postacie – średni czas trwania prezentacji to 4.24 minuty na komputerach stacjonarnych i 3.41 minuty na urządzeniach mobilnych.

Ale nawet bez odniesień jasne jest, że w dzisiejszych czasach jest prawie niemożliwe przyciągnięcie uwagi widza online przez 20 minut z rzędu bez talentu i możliwości Camerona czy Spielberga. Jeśli widz nie rozprasza się, zostanie rozproszony – przez telefon, SMS-a lub e-mail.

Czy to oznacza, że ​​zasady Kawasakiego są z natury wadliwe? Oczywiście, że nie. Ale trzeba pamiętać, że w latach, w których były opracowywane, większość prezentacji odbywała się offline. A nawet pod koniec pierwszej dekady XXI wieku, kiedy reguła 21:10:20 stała się kanonem prezentacji, wiele spotkań biznesowych odbywało się twarzą w twarz. Od tego czasu tempo życia wzrosło wielokrotnie. A wraz z nim ilość informacji spływających do ludzi każdego dnia.

Zasady Kawasaki nie nadają się do rozwiązania wielu problemów, z jakimi borykają się dzisiejsi prezenterzy. Ale tylko dlatego, że powstał w czasach, gdy wiele współczesnych realiów nie istniało. Z tego punktu widzenia jest rzeczywiście przestarzały. Jednak ideologia w niej osadzona jest nadal aktualna. 

Celem dobrej prezentacji biznesowej nie jest opowiedzenie wszystkiego, ale zaciekawienie i wywołanie chęci dowiedzenia się więcej: należy przedstawić maksimum podstawowych informacji przy użyciu minimum czasu i słów.

Jeśli więc Twoim zadaniem jest stworzenie prezentacji online w celach komercyjnych – regułę 10:20:30 lepiej odłożyć na bok. Skup się na czasie trwania 3-10 minut, postaw na interaktywność, wideo, animację i aktywne korzystanie z czatów. Pamiętaj, że musisz pozwolić potencjalnemu klientowi zapoznać się z prezentacją, kiedy będzie mu wygodnie i połączyć się z nim dokładnie wtedy, gdy zdecydują się go obejrzeć.

Nie oznacza to jednak, że miejsce formuły 10:20:30 znajduje się w hipotetycznym muzeum prezentacji. Na przykład nadal jest bardziej niż istotny dla nauczycieli. Biorąc pod uwagę, że tradycyjna godzina akademicka trwa 40-45 minut, można ją wykorzystać na przedstawienie nowego materiału, pozostawiając wystarczająco dużo czasu na komunikację ze studentami i odpowiadanie na pytania.

Jego potencjał jest nadal duży w sytuacjach, w których widz jest początkowo zainteresowany jak najdokładniejszym przestudiowaniem prezentacji. Na przykład podczas przekazywania informacji pracownikom w firmie. I oczywiście nadal jest to istotne w przypadku spotkań offline.

Tak czy inaczej, warto poznać zasady Kawasaki i nauczyć się, jak pewnie tworzyć prezentacje, korzystając z reguły 10:20:30. Dzięki temu uzyskasz przydatny punkt odniesienia, z którego możesz budować swoje formuły i opcje prezentacji online. Tak więc, przyjmij mądrość Kawasaki, dostosuj ją do wymagań ery cyfrowej i pozwól, aby Twoje prezentacje oczarowały publiczność na swój niepowtarzalny sposób.

Niech szczęście będzie po twojej stronie, gdy przedstawisz inspirujące prezentacje!

Ten tekst został przetłumaczony maszynowo. Proszę nie oceniaj nas surowo, jeśli znajdziesz w nim błędy. Nasi lingwiści dokładają wszelkich starań, aby jak najszybciej pojawiło się tłumaczenie najwyższej jakości. Oryginał tego materiału można znaleźć, przechodząc na angielską wersję strony.